Golfa V wprowadzonego do produkcji w 2003 roku ze swoimi poprzednikami łączy wyłącznie kształt nadwozia. Cała reszta to zupełnie nowy samochód, który z dawnym Golfem ma niewiele wspólnego.
NADWOZIE
Już chociażby w tej kwestii dostrzegalna jest spora różnica widoczna w parametrach technicznych. Poprzednik nowego Golfa V był o 24 mm węższy, 39 mm wyższy oraz 55 mm dłuższy. Ponadto jego bagażnik był też o 20 litrów mniejszy. Śmiało można więc określić „piątkę” bardziej przestronną i wygodną. Ponadto należy także zwrócić uwagę na to, że nadwozie jest sztywniejsze. Owszem, wyróżnia się także podobieństwa z Touaregiem oraz Phaetonem, co potwierdzają chociażby wyraziste i mocno zarysowane podwójne reflektory zaostrzone w stronę środka. Identycznie jak w drugim z wyżej wymienionych wariantów pojawiają się też poziome kierunkowskazy. Profil delikatnie sportowy osiągnięto natomiast poprzez specyfikę budowy błotników i atrapę chłodnicy. Wraz z maską tworzą one specyficzny kształt litery V. Waloru wizualnego, ale i praktyczności dodaje natomiast spora rozmiarowo szyba. Ciekawym elementem jest także zastąpienie logo VW tradycyjnej klamki przy bagażniku. To, co dla całej generacji okazuje się wyróżniające to zwłaszcza słupek C. Ponadto warto także wspomnieć o silnie naprężonej części dachowej.
WNĘTRZE
Interior „piątki” bazował na trzech głównych liniach wyposażenia a mianowicie Trendline, Comfortline i Sportline. Ponadto na wyposażenie składało się także sześć poduszek powietrznych oraz pięć charakterystycznych zagłówków, które miały zabezpieczać głowę. Ponadto warto również wyszczególnić stojący pedał gazu. Kolejna kwestia, o jakiej także warto wspomnieć to przekształcony w porównaniu z „czwórką” schemat konsoli centralnej. Nieco wyżej umiejscowiony został panel audio oraz nawigacji. Było to rozwiązanie o wiele lepsze, bowiem pozwalało na to, aby owy panel znajdował się ściśle w zasięgu wzroku prowadzącego pojazd. Jeszcze wyżej zaprojektowano natomiast włączniki ogrzewania tylnej szyby i podgrzewania foteli. W zależności od preferencji właściciel piątej generacji Volkswagena Golfa mógł wymienić radio na system nawigacji satelitarnej. Taka sama funkcja wystąpiła również w Touranie oraz Touaregu. Dzięki zastosowaniu specjalnego mechanizmu klimatyzującego zwanego Climatronic możliwe okazało się automatyczne przełączanie obiegu powietrza na wewnętrzny, do czego dochodzi przy cofaniu autem. Taka sama sytuacja pojawia się w momencie użycia spryskiwaczy szyby. Dzięki temu zredukowane do minimum są nieprzyjemne zapachy.
OSIĄGI
Wyróżnić należy między innymi warianty z motorem napędzającym 2.0 SDI o mocy 75 km oraz 1.9 TDI o mocy 90 i 105 km. Wersje te wyposażone były w system szybkiego rozruchu, co pozwala na znaczące zmniejszenie czasu wymaganego do wprowadzenia silnika do całkowitego minimum. W „piątce” pojawiła się także pierwsza w historii automatyczna skrzynia biegów DSG. Jeżeli chodzi o silniki benzynowe to wyróżnia się dwie jednostki – 1.4 oraz 1.6. Mimo tego, że warianty te nie są nowe, ale można o nich powiedzieć, iż stanowią swego rodzaju klasyki Volkswagena, to wzbogacone zostały o parę elementów nowoczesnych takich jak na przykład mechanizm bezpośredniego wtrysku czy FSI. W 1.6 FSI zastosowano sześciobiegową skrzynię biegów bądź według uznania kupującego – opcjonalnie sześciobiegowy automat DSG. Setkę model ten osiąga w 7.9 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 220 km/h.